Forum dla przyszłych i obecnych mieszkańców osiedla Osada Wiślana JWC

miszkaniec1

Datego mówię, ze warto spytac do kogo to należy i może postarać sie zadziałąć w tym kierunku aby powstał tam parking. A JW mogłoby sie przychylić by ułatwić życie miszkańcom skoro zarzązda jeszcze osiedlem i chce w przyszłosci sprzedać mieszkania na tym osiedlu!

miszkaniec1

A tak wogóle ?co z miejscami dla ewentualnych gości na oseidlu???Gdzie mieliby parkować?

rpp

miszkaniec1

Własnie:( Jeślibyłoby to na terenie osiedla trudno byłoby to kontrolować, czy rzeczywiście stoją tam goście.Są też miejsca parkingowe z takimi specjalnymi zabezpieczeniami na kluczyk.Ale to też nie wiem czy zdałoby egzamin.Moglaby sie tym zajmować ochrona ewentualnie.Otwierać i zamykać takie miejsca.

SK

myślę, że nie byłoby problemu gdyby nasze osiedle było odpowiednio administrowane, tzn wchodzimy na osiedle przez bramke i wbijamy kod. jezeli jestesmy gosciem to normalnie dzownimy i czekamy az nas wlasciciel wpusci. gdy ktos przyjezdza w gosci, ochrona powinna dzwonic do osoby, do ktorej gosc przyjechal w celu upewnienia sie czy to prawda. nastepnie ochrona powinna gosciom przydzielac konkretne miejsce na pakingu dla goci. na wielu osiedlach daje sie odpowiednia tabliczke za szybe z numerem miejsca na ktorym gosc ma stanac

rpp

SK

Może należy sie zastanowić nad tym czy nie da rady wydzielić gdzieś miejsca w celu zrobienia przynajmniej małego parkingu

każdy z nas ma przyjaciół i rodzinę, która przyjeżdża w odwiedziny i fajnie by było mieć choć kilka miejsc

Obecnie parkowanie jest dość karkołomna sprawa. denerwujemy sie, że ludzie staja wzdłuż płotu, ale z drugiej strony, gdzie maja stawać.

Pod laskiem trudno sie staje, albo są zaspy, albo błoto....a niedługo osiedle, wiec juz w ogóle nie będzie takiej możliwości

Janfaj

I takie to Polaków rozmowy, kiedy brak normalności. Zobaczcie Państwo jak brak czegoś w procesie czy to inwestycyjnym czy organizacyjnym, wpływa na nas samych, nasze sprawy, na wygodę lub raczej jej brak. Stale i wciąż słyszę trzeba to a tamto załatwić, zamiast jest tak a tak, jest wybór albo nie, ale jasno i treściwie, a architekt z panem prezesem nie wciskają kitu tylko rzetelnie pracują, działaja zgodnie z przepisami a co najważniejsze wykonują swoją pracę należycie dokładając staranności właściwej funkcji jaką pełnią, a zwykły człowiek również zachowuje się należycie bez cwaniactwa, czyli godnie.

edward

Nie rozumiem niektórych... miejsc postojowych do wynajęcia jest sporo, a to dużo nie kosztuje. Ja sam mam dwa samochody i jakoś mi nie przeszkadza to iż jedno miejsce postojowe wynajmuję... Najlepiej mieć wszystko, ale za darmo... Niestety tego w dzisiejszym świecie nie ma....

A kilka miejsc dla gości warto zagospodarować, tylko na ogół to się nie sprawdza bo sami mieszkańcy na tych miejscach parkują (znam to z autopsji z poprzedniego osiedla gzie mieszkałem, były wieczne awantury)

xen

Miejsca dla gości a jakże ale tylko wraz z zamontowanymi słupkami zamykanymi na kluczyk którym to dysponowałaby ochrona.Nie byłoby dzikiego parkowania lokatorów na miejscach dla gości bo miejscami zarządzałaby ochrona,słupki otwierane tylko gościom.Wiem że to się sprawdza na innym osiedlu,niedaleko zresztą.

ania_i_pawel

na dzień dzisiejszy niema możliwości wyodrębnienia miejsc dla gości - no chyba że wspólnota odkupi niesprzedane jeszcze miejsca od JW, lub wybuduje nowe na własnym terenie

Piotrek

Po raz kolejny dają o sobie znać niedociągnięcia już na etapie projektowania osiedla. Miejsca parkingowe dla gości można było od razu umieścic w planach. JW mając duże doświadczenie może i było tego świadome, ale przecież wtedy byłoby mniej powierzchni do sprzedania Smile

Janfaj ma rację, że brak jest po prostu rzetelnej pracy... Smile

zeusik

to nie są niedociągnięcia ani brak rzetelności ze strony JW Confused

w projektach osiedli wybiera się koncepcję, która jest najbardziej opłacalna dla dewelopera - maksymalnie wykorzystuje się powierzchnię tak aby zarobić na każdym 1m2

większość deweloperów postępuje podobnie do JW więc nie mamy co narzekać

Piotrek

Ja akurat nie narzekam. Przed kupnem mieszkania widziałem plany i byłem świadomy co kupuję i jak będzie wyglądało osiedle.
Może nieprecyzyjnie wyraziłem swoją opinię, że została zinterpretowana niezgodnie z moimi intencjami.
Wiem, że JW zależało żeby jak najwięcej zarobić na sprzedawanych powierzchniach. I to ze strony prowadzenia biznesu można zrozumieć.
Pisząc o "braku rzetelności" i "niedociągnięciach" miałem na mysli sytuację, która dotyczy nie tylko inwestycji JW. Często, jak widac dookoła, projektuje się osiedla w taki sposób, że infrastruktura z nimi związana nie jest w pełni do nich przystosowana. I wynikiem jest parkowanie samochodów przez gości w błocie, droga dojazdowa taka a nie inna, itp.
To nie jest narzekanie tylko stwierdzenie faktu.
Dla każdego rzetelność może byc rozumiana w inny sposób. Dla mnie rzetelne byłoby wybudowanie i oddanie do użytku osiedla, do którego prowadzi "normalna" droga.

Janfaj

Oczywiście, rzetelność oznacza to co oznacza, nie ma dwóch definicji. Nierzetelność architekta/urbanisty widzę w takim widzeniu osiedla jakie zaprojektował. Czy uważacie Państwo że jeśli dentysta wyrwie pół zęba to jest dentystą ? czy powstanie potem zgorzel to jest rzetelny ? chyba nie. Tak samo architektów obowiązują jakieś zasady rzetelnie wykonywanego zawodu. Oczywiście wszystko można negować albo naginać. Czy zatem developer może budować lepianki, w nich też można przekimać, czy może budować domy bez dojazdu do nich ? noooo, może bo jest nierzetelny w swoim fachu, zadziwia mnie jak stosowne władze, także te stowarzyszeń inżynierskich stoczyły się do robienia wszystkiego choćby z gów... by ich przyjaciel prezio mógł wymienić co roku mercedesa na nowszy model. Owszem wiem, powiecie Państwo: prawa rynku, widziały gały co brały. Ja to znam ale z tym się nie zgadzam i potępiam, sam swoją robotę wykonuję starannie i od dechy do dechy nie na półgwizdka i na tym polega różnica między ludźmi w naszym społeczeństwie, które uznaję za chore w wielu dziedzinach jego życia.